Czytelnik Gazety Wyborczej musi dokonywać szpagatu emocjonalno-umysłowego, by OGARNĄĆ TO WSZYSTKO, co czyta o otaczającej go rzeczywistości.
Pisałem wcześniej, że teraz, przed jesiennymi wyborami do parlamentu, obowiązkiem patrioty jest odczuwanie lęku. Dzisiaj znalazłem potwierdzenie mojej tezy w Gazecie:
Widać, że Platforma, gdy z różnych powodów opuściły ją wybitne osobowości, chce oprzeć kampanię na premier Ewie Kopacz. Jednak źródłem jej siły w partii jest obawa przed porażką.
Przestraszonemu potrzebna jest jednak rozrywka, by w jego psychice zachować odrobinę wiary i nadziei - jakieś małe światełko w ciemnym tunelu.
Gazeta Wyborcza donosi:
6 sierpnia prezydent Andrzej Duda przed Pałacem Prezydenckim przemawiał do tłumu zwolenników PiS. Powtórzył nośne hasła z kampanii wyborczej o fatalnym stanie Polski. "Tracimy powoli nasz kraj, wtedy, kiedy znikają kolejne instytucji, czy to połączenia komunikacyjne, czy to instytucje kultury, szkoły, muzea, domy kultury. Państwo wiecie, że tak się dzieje." (...)
- Hasła wyszły ze sztabu PiS podczas kampanii prezydenckiej. To wypróbowana w Stanach Zjednoczonych strategia, by atakować najsilniejsze punkty przeciwnika - mówi "Wyborczej" Jarosław Jóźwiak (PO), wiceprezydent Warszawy. - Robili to już podczas stołecznego referendum w 2013 r. Wiedząc, że mocną stroną prezydentury Hanny Gronkiewicz-Waltz jest komunikacja miejska, zaczęli nas gnębić za ceny biletów. Teraz model się powtarza. W PiS wiedzą, że atutem rządu PO są infrastrukturalne inwestycje i działania promodernizacyjne, wymyślili więc swoją wersję rzeczywistości, czyli "Polskę w ruinie". Tyle, że krytyka była zbyt totalna. Przegrzali i hasło obróciło się przeciwko autorom.(...)
Sieć, a za nią media zaczęły kontestować pisowską narrację. Pojawiły się konkrety. Statystyki i twarde dane, przeczące upadkowi kraju. (...)
Hasło ,,Polska w ruinie" jest oczywiście nonsensowne, ale bardzo wiele nonsensów przechodzi bez echa. W okresach wyborczych życie internetu jest mało spontaniczne. A organizowanie konfliktu wokół hasła ,,Polska w ruinie" byłoby dla Platformy nieźle wybranym polem bitwy.
Czytelnicy GW ładowali swoje akumulatory radością i optymizmem oglądając memy ...
PRZEGRZALI. Tak było wczoraj. Dzisiaj rano czytelnik GW przecierał oczy ze zdumienia!
Stan wyjątkowy w energetyce. Kolejne raporty o ograniczeniu produkcji, "jest bardzo źle".
Przetarł oczy i zrozumiał, że światełko w ciemnym tunelu, to reflektory zbliżającego się z wielką prędkością PENDOLINO. Więc - nie wszędzie zabrakło prądu ...
