trajkotek trajkotek
155
BLOG

Współwina za holocaust

trajkotek trajkotek Rozmaitości Obserwuj notkę 1
W tytule użyłem fragmentu zdania - komentarza , które znalazłem w Gazecie Wyborczej (Biedni Polacy na żniwach - Recenzja "Złotych Żniw", Marcin Zaremba 17.01.2011 03:52, wyborcza.pl).

Oto kilka myśli ze wspomnianego artykułu:

Gross przyzwyczaił nas, że w swoich rozważaniach idzie pod prąd. Przełamuje kolejne tabu. W „Sąsiadach” zarzucił Polakom współuczestnictwo w Holocauście, przywołując wstrząsający obraz stodoły w Jedwabnem, do której zapędzili swoich żydowskich sąsiadów, żeby ich spalić żywcem. „Złote żniwa” idą dalej ; traktują o tym, jak Polacy (głównie chłopi) skorzystali materialnie na zagładzie ludności żydowskiej, grabiąc jej domy, warsztaty, mienie. Zwłaszcza po 1942 r., gdy rozpoczęła się tzw. trzecia faza Holocaustu, czyli wyłapywanie ukrywających się Żydów, którym cudem udało się uniknąć śmierci w gettach i obozach zagłady (...).

Widać, że Gazeta Wyborcza, jak dotąd, nie miała problemu z informowaniem swoich czytelników, że Polacy uczestniczyli w holokauście, z obwinianiem Polaków lub sugerowaniem winy. Czy miał z tym kiedykolwiek problem redaktor Bartosz T. Wieliński? Raczej nie. Problem pojawił się teraz, kiedy "szmatławiec" austriacki zamieścił komentarz informujący, że w Auschwitz "Bronisław Komorowski - w przeciwieństwie do prezydenta i kanclerza Austrii, którzy mówili o udziale Austriaków w Holocauście - o polskiej winie nie zająknął się nawet słowem".

W odpowiedzi na artykuły w "Heute" GW przejawia reakcję histeryczną! To trudno zrozumieć. Histeria pomieszana z hipokryzją. Zarembie komentującemu Grossa wolno zestawiać Jedwabne z Auschwitz, "szmatławcowi" - nie.

Spieramy się o te niechlubne karty z naszej historii od lat. Jednak zestawianie Auschwitz z Jedwabnem jest zabiegiem poniżej wszelkiej krytyki. Red. Nuler, gdy mu to wypomniano, twierdzi jednak, że Polacy fałszują historię. Co jeszcze Polakom zarzuci? Może będzie szukać polskich nazwisk na liście strażników Auschwitz?/Gazeta Wyborcza/

Obóz zagłady nagle okazuje się nieporównywalny z niczym:zestawianie Auschwitz z Jedwabnem jest zabiegiem poniżej wszelkiej krytyki. A przecież jeszcze niedawno GW nie miała nic przeciw temu, że także Owsiak "zestawiał" - krytykę swojej działalności zrównywał z zapachem komory gazowej. To on - po Grossie - dokonał symbolicznej dewaluacji - sprzeciwu nie było!

To, co się zakręciło wokół nas w ostatnim czasie jest czymś nieprawdopodobnym. Jest czymś, co się w mojej głowie nie mierzy z niczym realnym. Ponieważ, jeżeli chcę to do czegoś porównywać, to niestety muszę to porównać do zapachu komór gazowych, do języka komunistycznego, nazistowskiego, do słów, które mogły padać w Katyniu, mogły padać w Auschwitz. /GW, Jerzy Owsiak/

Współwina za holocaust

 

Może redaktor austriackiego "szmatławca" jest po prostu stałym czytelnikiem Wyborczej (tak jak ja)?

Być może chodzi o naruszenie monopolu. Bartosz T. Wieliński zauważa:

 O dziesiątkach tysięcy polskich kolaborantów podczas wojny Nuler pisał dziś świadomie, zamierzając pewnie zdemaskować podłych Polaków. (...) A wszystko dzieje się pod hasłem. "Artykuł w 'Heute' wywołał w Polsce dyskusję o Holocauście".

Przecież dyskusję w Polsce o Holokauście może wywoływać tylko Gazeta Wyborcza, w roli zaś eksperta powinien występować - co najmniej - taki znawca tematu jak T. Gross.

trajkotek
O mnie trajkotek

glosmichnika.blox.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości