Gazeta Wyborcza publikuje fragmenty powieści nominowanych do nagrody "Nike". Nie jest to nagroda fundowana przez znanego producenta sportowego obuwia, ale mimo to, ma swoją wartość: 100 000 złotych!Fundatorami nagrody są „Gazeta Wyborcza” i Fundacja Agory.
Jury ogłosi laureata 5 października 2014 r. GW informuje, że czytelnicy postawili na Karpowicza. O Karpowiczu i seksaferze z nim związanej, dowiedziałem się z felietonu Tomasz Piątka. Gazeta publikuje fragmenty nominowanych do nagrody powieści.
"Ojciec nauczył Maję, że każdy język, zwłaszcza język ojczysty, składa się wyłącznie z wyrazów obcych."/Karpowicz/
Nie dziwię się, że czytelnicy postawili na autora "ości".
Już tytuł powieści niesie zagadkę - w języku polskim tytuł pisze się wielką literą ... więc czemu nie "Ości"? To zmusza do zamyślenia. Czytelnik, jeszcze przed przeczytaniem pierwszej strony, podejrzewa, że "ości" to tylko część jakiegoś słowa ... na myśl przychodzą "Kości". Rzuca się na powieść, by poznać prawdę.
"Obrotowy fotel zabrał twarz emerytowanego profesora sprzed komputera i dostarczył ją przed oczy Mai. Nigdy nie nauczyła się deszyfrować zmarszczek na ojcowskiej twarzy."
Wchłania powieść, czyta z zapartym tchem!
"Pamiętała sytuacje z przeszłości, gdy jeszcze tworzyli rodzinę, a ojciec urządzał straszne awantury, wypowiadając najbardziej raniące słowa z uśmiechem i lekkim tonem. Większość jadu kierował przeciwko żonie, niekiedy jakaś jego część dostawała się córkom. Może jad wytrąca mięśnie mimiczne ze zrozumiałych dla widza kolein?"
Po ostatniej kropce wszystko staje się jasne - zagadka rozwiązana - czytelnik to wie, bo czuje:
"ości" to część słowa "Mdłości".
Lecz gdy z miłości zostały ości,
Ona została się z niczem.
On zaś się związał związkiem sodomskiem
z niejakim J. Kurkiewiczem.
„Będzie ci wygodniej niż na tym wąskim łóżku w pokoju gościnnym”/K. Dunin
ps. Prof. Karol Modzelewski odebrał nagrodę w niedzielę wieczorem w gmachu BUW. Tadeusz Nyczek, przewodniczący jury, mówił w laudacji: "Każdy z nas ma jakiś prywatny życiorys, ale kiedy historia zabiera wszystkim wolność, jedynie niektórzy biorą na siebie ryzyko życia na ubitej ziemi, twarz w twarz z niebotycznie silniejszym wrogiem. A kiedy ci odważni wojownicy po latach, o dziwo, wygrywają, zazdrościmy im, że to ryzyko kiedyś podjęli i tym sposobem sami przeszli do historii".
Karpowicz, ze swoim życiorysem, musi jeszcze poczekać ...
