trajkotek trajkotek
141
BLOG

Ojczyznę wolną, racz (raczej) przywrócić ...

trajkotek trajkotek Społeczeństwo Obserwuj notkę 2
No właśnie - co PAN zrobić ma "ojczyźnie wolnej"? Pobłogosławić - to oznaczałoby, iż wolną jest Nasza Ojczyzna, czy - jeśli wolną ONA nie jest - wolność jej przywrócić?

Oto są pytania, na które muszą sobie odpowiedzieć Polacy. Nie tylko katolicy i inni religijni obywatele, ale także ateiści. Oficjalnie sądzi się, że większość ateistycznej elity intelektualnej ma negatywny stosunek do śpiewających "Ojczyznę wolną, racz przywrócić ...".

Jednak, jeśli bliżej przyjrzeć się temu zagadnieniu, to obserwacje mogą nas zaskoczyć!

GW donosi:

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie przyznał rację proboszczowi jednej z warszawskich parafii w sporze z GIODO. Proboszcz nie chciał się zgodzić na wykreślenie danych kobiety z ksiąg parafialnych, ponieważ "nie dopełniła procedur kościelnych" przy apostazji.

Dalej następuje opis sytuacji i procedur. Ciekawe, ale najciekawsze są komentarze pod artykułem. Oto, wynika z nich ewidentnie, że opisany incydent dowodzi, że POLSKA nie jest wolnym krajem. Władzę totalitarną sprawują nad Wisłą zaborcy z Watykanu. To piszą ateiści - prześladowani i niszczeni/mordowani ... bo czym jest dla ateisty fakt, że w księgach parafialnych zapisany jest jako wierny kościoła katolickiego? Śmiercią, bez wątpienia!

Artykuł ilustruje fotografia z przygotowania do egzekucji publicznej, której (na razie - na niby) poddał się Jan Hartman. Dzisiaj przeczytałem w GW informację o tym, że upublicznione przez islamskich terrorystów nagranie egzekucji dziennikarza  amerykańskiego jest też na niby (choć dziennikarz, niestety, nie żyje).

 



 

Czy w dzisiejszych czasach można być ateistą? Czy powinno się deklarować publicznie swój stan duszy, rozumu i ciała? - oto dwa pytanie (nie)retoryczne(wybierasz, co wolisz).

Ateizm, obserwowany u moich rodaków,  to dość kłopotliwa kondycja - człowiek uważający się za ateistę ma jakąś dziwną presję wewnętrzną na to, by obnosić się publicznie ze swą przypadłością i wystawiać na publiczny widok jej konsekwencje. Tu ateiści - w swym nawiedzeniu - niewiele różnią się od neofitów religijnych ...
 I jeszcze to ciągłe uczucie, że jest się prześladowanym i zniewolonym - to przeradza się w manię prześladowczą u jednych, w agresję lub autoagresję u innych ...
 Oto inteligentny pan filozof - Hartman, poddał się publicznej egzekucji - zdjęcia z tego wydarzenia oglądamy w interecie lub na stronach poważnych dzienników ...
 W podobny sposób postępują talibowie i terroryści muzułmańscy - porażają publicznoć grozą!

Dzisiaj umieramy, ale jutro przyjdziemy po was - patrząc w twarz młodzieńca z marszu agnostyków i ateistów wyczytasz to przesłanie bez trudu.

 

 

 




 

 

Spektakl martyrologiczny

Ateistyczna pyta

Nowa laicka tradycja 

Dni ateizmu - дзён атэізму

Inspirujący agnostycyzm

Kneset i spalanie tłuszczu

 

trajkotek
O mnie trajkotek

glosmichnika.blox.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo