trajkotek trajkotek
127
BLOG

Polska Geberta

trajkotek trajkotek Kultura Obserwuj notkę 0

 

Dawid Warszawski przeprasza prof. Zdzisława Krasnodębskiego za mylne przypisanie mu poglądów blogera podpisującego się Mikker.

Z "Gazety Wyborczej":

W eseju o mowie nienawiści "Moja Polska" zamieszczonym w Magazynie "Gazety Wyborczej" (2-3 lutego 2013 r.) Dawid Warszawski odniósł się do reakcji w polskich mediach na jego komentarze o katastrofie smoleńskiej w filmie National Geographic "Śmierć prezydenta".

Dawid Warszawski wyjaśnia: "Bardzo przepraszam pana profesora Zdzisława Krasnodębskiego za mylne przypisanie mu poglądów blogera podpisującego się Mikker. Opublikowany na portalu salon24.pl tekst Mikkera "Donald "Bismarck" Tusk i polbolszewickie media" rozpoczyna się od cytatu, podpisanego "Zdzisław Krasnodębski"; zaś pseudonim blogera znajduje się nad tytułem.

Zmylił mnie format strony, na której autora - pseudonim blogera podano mniejszą czcionką niż nazwisko autora otwierającego go cytatu, które z kolei umieszczono w miejscu, gdzie zwykle umieszcza się nazwisko autora.

Przepraszam więc profesora Krasnodębskiego za przypisanie mu poglądów przez niego niewyrażonych, jak również czytelników "GW", których wprowadziłem w błąd.

Jeżeli zaś ktoś cytował w internecie odnoszący się do profesora Krasnodębskiego fragment mojego tekstu, to proszę, by teraz także przytoczył lub zlinkował niniejsze sprostowanie.

Wcześniej GW opublikowała artykul:"Dawid Warszawski odpowiada oszczercom: Jak ja nie jestem z waszej Polski, tak wy nie jesteście z mojej".

Pod tekstem mamy przegląd opinii internautów, którzy należą do Polski Geberta. Wylewają na głowę Krasnodębskiego rzekę pomyj, tylko dlatego, że Gebert uruchomił mechanizm nienawiści. Przeprasza za pomyłkę i, mamy wrażenie, że to nie była tylko jego wina, lecz grafiki strony, układu tekstu. Przeprasza za pomyłke, ale nie przeprasza za to, co spowodowała - lawinę mowy nienawiści. Oszukał także mnie, ale nie mam żalu. Dzięki jego "pomyłce" moglismy poznać nie upudrowaną twarz tej drugiej Polski, w której żyje Gebert, to pewnie ta sama Polska - PolskaPolaków bystrych i uśmiechniętych, jak ją nazwał kiedyś Michnik.




Gebert dżeografik

Papa Bill

trajkotek
O mnie trajkotek

glosmichnika.blox.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura